„Nie trzeba się płaszczyć przed USA” – prezes BA ostro o wymogach kontroli pasażerów

British Airways

 

W wypowiedzi cytowanej przez dzisiejszy dziennik „Financial Times”
Broughton wskazał na „zupełnie zbędne”, jego zdaniem, elementy kontroli
pasażerów, takie jak zdejmowanie butów, czy wyjmowanie laptopa z bagażu
podręcznego i wkładanie go do osobnego koszyka przed przejściem przez
bramkę.

Podwójne standardy Amerykanów

Nie trzeba płaszczyć się przed Amerykanami za każdym razem, jak chcą,
żebyśmy coś zrobili – powiedział ostro prezes BA na dorocznej
konferencji Stowarzyszenia Operatorów Lotnisk. Broughton zwrócił uwagę,
że Amerykanie domagają się zaostrzonych kontroli od zagranicznych linii
lotniczych latających do USA, lecz nie od swoich własnych przewoźników na trasach krajowych.

Po
tym, jak w grudniu ubiegłego roku nigeryjski terrorysta próbował
zdetonować ukryty w bieliźnie ładunek podczas lotu do Detroit, USA
zażądały przeprowadzania dodatkowych kontroli pasażerów przy bramkach. –
Nie powinniśmy się na to zgadzać. Powinniśmy powiedzieć: „Zrobimy tylko
te rzeczy, które są niezbędne” – zaapelował Broughton do zgromadzonych.

iPad to laptop? Zdania są podzielone

Broughton
wyraził opinię, że na europejskich i amerykańskich lotniskach powinien
obowiązywać ten sam zakres kontroli. – Weźmy na przykład iPada. Nie
zdecydowali jeszcze, czy to jest czy nie jest laptop. Niektóre lotniska
wymagają, żebyś go wyjął, a inne nie – zauważył Broughton. Wtórował mu
Colin Matthews – dyrektor generalny BAA, właściciela Heathrow. Sądzi on,
że obowiązujące obecnie trzy osobne regulacje dotyczące bezpieczeństwa
na lotniskach: brytyjska, unijna i amerykańska powinny być ujednolicone i
zracjonalizowane. – Wiemy, że jest wiele elementów kontroli, które są
zupełnie zbędne i powinniśmy coś z tym zrobić – mówił prezes BA dodając,
że „nikt nie chce słabej kontroli”.

USA twardo: Nie będzie żadnej zmiany

Ministerstwo
Transportu USA potwierdziło, że nie ma w planach zmiany regulacji
odnoszącej się do sprawdzania butów i laptopów. Zaostrzone wymogi
bezpieczeństwa wprowadzono w USA wobec pasażerów z 14 państw. Oprócz
tego szczegółowej kontroli poddawani są wyrywkowo obywatele wszystkich
państw.

Wypowiedzi Broughtona odzwierciedlają rosnącą frustrację
pasażerów, poirytowanych coraz to i nowymi wymogami bezpieczeństwa w
samolotach i na lotniskach – komentuje „FT”. Kolejne uciążliwe kontrole
są wprowadzane od ataków terrorystycznych 11 września.